Janusz R. Kowalczyk O Hamlecie Gliwickim
“Hamlet” autobiograficzny
Videoteatr Poza wystąpił ze znakomitym widowiskiem “Hamlet gliwicki. Próba albo Dotyk przez szybę”.
Reżyser Piotr Lachmann wykorzystał w nim własne teksty o charakterze autobiograficznym, a także fragmenty “Hamleta” Szekspira oraz “Gwiazdy”, “Obory” i “ciągu dalszego” Helmuta Kajzara. Prapremiera spektaklu odbyła się 17 września
2006 r. w ruinach Teatru Miejskiego w Gliwicach. Zarejestrowane kamerą wideo fragmenty przedstawienia są na warszawskich pokazach – w zgodzie ze specyfiką Videoteatru – odtwarzane na ekranie i monitorach. Miksują się z grą aktorów żywego planu. Odnosi się wrażenie, że Jolanta Lotne (Gertruda) i Zbigniew Konopka (Hamlet) schodzą z ekranu, by znaleźć się nieomal na wyciągnięcie ręki. Pierwszy raz maleńka scenka Pozy pomieściła drugiego (obok Lothe) wykonawcę. Wspiera ich w zapisie filmowym Stanisława Łopuszańska w porywającej interpretacji monologu o śmierci
(z “Obory”). Zbigniew Konopka to zarazem Hamlet i porte parole reżysera. Peter Lachmann urodził się bowiem w Gliwi-
cach jako Niemiec. Ojca znał tylko ze zdjęć i listów pisanych aż do niemieckiej przegranej pod Stalingradem.
Trafiły one do jego rąk po śmierci matki. A wtedy był już Piotrem, polskim poetą. W losach swej rodzicielki, pohańbionej przez sołdatów podczas przemarszu zwycięskich wojsk, dostrzegł niemiecką Gertrudę (jakkolwiek z pochodzenia matka Lachmanna była Austriaczką). Jolanta Lothe zagrała tę postać z dynamizmem Brechtowskiej Matki Courage. Wzajemne przenikanie się losów bohaterów Szekspira i postaci autentycznych oraz planów – filmowego i teatralnego, przebiega tu
z precyzją i harmonią. Wzorowo skomponowane i przejmująco zagrane widowisko zadziwia mistrzostwem w ukazywaniu trudnych prawd. Porusza artystycznym pięknem; daje do myślenia.