Dreams about W city 2013
"Sny o mieście W." Piotra Lachmanna, Videoteatr "Poza", Warszawa, premiera: 20 maja 2013;
Realizacja i prezentacja spektaklu "Warszawo, gdzie twój genius loci?" ( 2008-2009) stanowiła swoiste przygotowanie do projektu "Sny o mieście W". Chodziło w nim o refleksję nad miastem Warszawa, jego obecną metamorfozę we współczesną metropolię i odpowiedź na pytanie, czy Warszawa obecna generuje nową tożsamość miasta i na ile "dawna Warszawa" jest w obecnej zawarta i czy nie stanowi raczej jakiegoś jej widmowego powidoku. Na ile odpowiednio uzmysławiana pamięć kulturowa stanowić może o tożsamości miejsca i czy możliwa jest odbudowa również duchowej substancji miasta w warunkach obecnej post transformacji. W tym kontekście rozciągnęliśmy pytanie na tematykę społeczną.
W ROLACH:
Michaliny Hoffmann - Jolanta Lothe
E.T.A.Hoffmanna - Adam Woronowicz
Syreny - Patrycja StefanekTekst, obrazy i reżyseria: Piotr Lachmann
- Kompozycja songów syreny: Daniel Pigoński Charakteryzacja: Matina Bocheńska
- ìVocal Mateusz Banasiuk, Olga Mysłowska, Michał Pydo
- “Rapsod o pałacu”: słowa Piotr Lachmann, kompozycja Marek Barycki, interpretacja Jolanta Lothe
- “Ballada o szczurach”: słowa Krzysztof Baczyński, kompozycja Marek Barycki, interpretacja Jarosław Boberek
Tamta strona
a mi się przyśnił most na Wiśle
taki mostopomnik
albo pomnikomost
muzyczny monument
most misternie ułożony
z piszczeli i czaszek
wszystkich którzy zginęli
w tym mieście
i wygrzebano ich
i ułożono z nich
harfę eolską
nie nie harfę
takie niesamowite
organy na wiatr
albo jedno i drugie
taki zupełnie nowy
instrument
kolaż nadrzeczny
most który śpiewa
ale bez słów
same
niezrozumiałości
most śpiewający
głosami wszystkich
którzy głos
stracili
(…)
i śpiewa most
i jest to nowy
most westchnień
miasta W.
BYWA ŻE ŚNI CI SIĘ
ŻE ŚNISZ SIĘ KOMUŚ INNEMU
ALBO ŻE CUDZY SEN ŚNI SIĘ TOBIE.
BYWA ŻE MOJA JAWA JEST CUDZYM SNEM
ALBO CUDZĄ JAWĄ JEST MÓJ SEN
Bogdan Wojdowski,
Pałac
to nie miasto go wybrało
to on wybrał miasto
wystawiony na wiatry
z każdej strony świata
róża wiatrów wokół niego rozkwita i więdnie
a on sterczy
i warczy
i na straży stoi
czy się ostoi
trupi symbol
piramida z okien korytarzy luster
żyrandoli komnat wind
kostnica ze stali
iluminowany fallus
wodza ludzkości
pośmiertny wzwód
Stalina
znak że można sobie
postawić pomnik
z wyrżniętego w kamieniu
wolnego powietrza
pod nim leży przyduszony
genius loci miasta
gdyby unieść pomnik
choć o milimetr nad ziemią
ten duch uleciałby
jak motyl
zamknięty pod kloszem
i odżyłby
bo jest wieczny
jak samo miasto
trwalszy od mapy
tubylców przybylców
z ziemi w powietrze
przepoczęty